Jeśli pragnie się osiągnąć wiele

Zapożyczone  FB ze strony pani Ani Witowskiej - zgadzam się w 100% z tymi słowami.
Oj jak ja bym chciała być konsekwnetna, pokonywać własne lenistwo i niechę do działania.
A oto słowa pani Ani:

"Uwielbiam słyszeć "ale Ty masz fajnie, ale Tobie łatwo przyszło"... uśmiecham się tylko w myślach pamiętając o wszystkich momentach gdy rezygnowałam z chwilowej przyjemności widząc wymagający większego wysiłku i zaangażowania cel, gdy pokonywałam (i nadal pokonuję) własne lenistwo, ograniczenia i chęć, aby odpuścić, gdy pożyczałam kasę płacąc innym, aby mnie nauczyli jak coś osiagnąć i motywowali, aby iść dalej

natychmiastowe przyjemności nie zmieniają standardów naszego życia, drinkowanie przez cała noc, albo siedzenie przed tv/kompem przez 5 godzin nie sprawi, że coś się zmieni, że będzie lepiej, że wypełznie ze ściany magiczny stworek, zamacha rękami i zmieni naszą wiarę w siebie, poczucie wartości, odpowie na pytania w czym jesteśmy dobrzy, czy też pomnoży nasze kwalifikacje/kasę na koncie... to wszystko nie wydarzy się samo, potrzebny jest nasz udział. i to mega aktywny!

jeśli pragnie się osiągnąć wiele (ale naprawdę, szczerze się pragnie) potrzeba zaangażowania, gotowości do poświęcenia chwilowej frajdy na rzecz długotrwałej satysfakcji, pasji, uporu i konsekwencji. działanie, działanie i jeszcze raz działanie... wytrwale, warstwa po warstwie, dzień po dniu... aż w którymś momencie niepostrzeżenie odkryjesz, że wszystkie puzzle samoistnie się połaczyły, a Ty masz po prostu z górki...

przed nowym tygodniem, przed kolejnymi szansami pomyśl o tych puzzlach... czy zamierzasz tylko patrzeć jak inni z sukcesem je układają, czy też ułożyć własne...

Ania Witowska"

Komentarze

Popularne posty